Kolejna część serii o tym co w świecie latarek Convoy (w zasadzie u Simona) słychać 🙂
Na start mamy opaskę na głowę z logo marki Convoy. Nie ma co, obowiązkowa pozycja dla prawilnych fanów Convoya. Must have dla posiadaczy Convoy H1 (19.55$ z moim rabatem).
Wracając do jednej słusznej opaski na głowę 😛
5,44$ w najdroższej opcji. Im więcej, tym taniej. Prawdziwy fan marki ma ich kilka, tak więc wiecie… I nie pytajcie czemu ja mam jedną 😉
Convoy s12 to drugi produkt o którym wspomnę kilka słów. Latarki z rodziny „s” (najbardziej rozbudowana rodzinka tej marki) to kolejna nowość w serii. Wyróżnia się 3 diodami co jest kompletną nowością u Simona. Do tej pory żadna latarka nie miała tylu świecidełek. I dobrze moim zdaniem. Dywersyfikacja jest wskazana. I jest to korzyść obustronna.
Konfiguracja z grubsza to :
- Dioda SST20 bądź Nichia 219C na miedzianym podłożu
- Barwy SST20 :
- 2700K
- 4000K
- 5000K
- 6500K
- Barwy Nichia 219C :
- 4000K
- 5700K
- 4 tryby – 0.1%-3%-30%-100%, deklarowane max 6 A na wyjsciu
- Zabezpieczenie termiczne. Kiedyś to domena moderów, dziś już robi się powoli standardem. Moim zdaniem zmiana jak najbardziej na plus.
- Ochrona przed nadmiernym rozładowaniem
- Zabezpieczenie przed odwrotną polaryzajcą
- Reflektor SMO
- Szkło z antyrefleksem
- Zasilanie ogniwem 18650 lub 21700. Coraz więcej osób brnie w te ogniwa, jak ktoś ich nie posiada, warto pomalutku się w nie uzbrajać. Chociaż cenowo do 18650 z odzysku jeszcze im daleko.
22,33$ to cena ostateczna z rabatem DIODEK.
Jeżeli nie chcecie gotowej latarki, a jedynie body (HOST Convoy s12), to możecie go zakupić za 17,55$ uwzględniając moją zniżkę.
Na koniec kolejna latarka. Convoy M21B. Tym razem na pokładzie jest jedna dioda – SST40. Parametry są praktycznie te samo co w s12. Jedynie barwy diody są różne. Tutaj mamy do wyboru 5000K lub 6500K.
Chętni zapłacą za nią 18,95$ z rabatem który przygotowałem dla czytelników.
Która lepsza, zobaczymy w praktyce za jakiś czas 😉