Wybór ładowarki do ogniw 18650 czy 21700 to tylko pozornie prosta sprawa. Modeli dostępny w sieci jest od groma i można kupić zarówno coś dobrego, jak i kompletną porażkę. Patrząc z perspektywy ilości modeli, mamy ich naprawdę multum i początkującemu ciężko będzie połapać się co warto kupić, a co trzeba unikać.
W tym wpisie postaram się przedstawić Wam najpopularniejsze uniwersalne modele ładowarek do ogniw Li-Ion firmy LiitoKala dostępne w sprzedaży. Docelowo planowałem zrobić wpis i zawierający wszystkie marki, ale wyszedł by z tego tasiemiec na miarę Kompendium o ogniwach 18650. Rozbiję więc temat ładowarek na kilka wpisów, w zależności od wielkości firmy i popularności ich produktów.
Niektóre sprzęty, mimo że są kilka lat na rynku, dalej są godne polecenia dla mniej wymagających osób. Wszystkie modele opisane tutaj mają podstawowe funkcjonalności takie jak zabezpieczenie przed przeładowaniem, zbytnim rozładowaniem czy zwarciem.
Większość polecanych produktów ma opcję szybkiej dostawy z Chin, wynoszącej kilka dni roboczych. Informację o tym możecie odszukać po prawo, u góry. Warto na to zwrócić uwagę.
PAMIĘTAJCIE! Nie ma czegoś takiego jak najlepsza ładowarka na świeci i inne takie duperele, które są maglowane choćby na YT. Ideały nie istnieją, a wielu z Was musi bardziej krytycznie spojrzeć na wszystko i nie wierzyć w każdy film dostępny w sieci. Wiele materiałów w sieci to już nie recenzje, a kryptoreklamy. Najlepsza ładowarka to taka, która spełnia Wasze wymagania, a nie taka którą ktoś (nie znający Waszych potrzeb) Wam wciska jako ósmy cud świata.
Zanim dokonacie jakiegokolwiek zakupu, przemyślcie co naprawdę potrzebujecie. Nie ma sensu przepłacać za kombajny, gdzie Wasza eksploatacja ogniw będzie sprowadzać się jedynie do ich ładowania i rozładowania.
Jeszcze kilka słów na temat awaryjności – to kompletna loteria. Nie ma już jednej pewnej firmy, gdzie sprzęt będzie chodził niezawodnie x lat. Od usterek macie gwarancję. Niestety, ta obowiązuje jedynie przy zakupach w kraju. Kupując na Aliexpress, oszczędzacie, ale i ryzykujecie, że w razie awarii, jesteście bez gwarancji. Niby można odesłać sprzęt do Chin, aby go reklamować, ale to mało opłacalny interes dla nas. Lepiej ją sprzedajcie jako uszkodzoną / na części i kupcie coś nowego.
Wyjątkiem (w reklamacjach) jest ochrona Ali, działająca w ciągu 15 dni od otrzymania produktu. Wtedy, w razie problemów, możecie otworzyć spór. Tak więc wyższa cena i gwarancja albo ryzyk fizyk, coś za coś.
Uniwersalna ładowarka do ogniw Li-ion
To najpopularniejsze pytanie, które spotykam na blogu czy w sieci. W tym zestawieniu przedstawię Wam modele które są najczęściej wymieniane jako polecane. Są też często wspominane na różnej maści forach czy grupach dyskusyjnych, co daje do myślenia. Modele które wymienię, mają różne funkcjonalności i są to niejednokrotnie kombajny potrafiące:
- Ładować ogniwa Li-Ion 18650, 21700, 26650, 14500 itp.
- Ładować akumulatory NiMH / NiCd
- Sprawdzać pojemność
- Mające dużą mocą (szybkość) ładowania
- Potrafią odświeżać akumulatory AA/AAA
- Sprawdzać rezystancję (RW)
Dokładna ilość funkcji / mocy ładowania czy rozładowania, na poszczególnych kanałach, jest zależna od modelu. O ile większość opcji jest dostępna w wielu produktach, tak ich funkcjonalność już jest dyskusyjna. Najbardziej wątpliwą jest sprawdzanie rezystancji. Ładowarki wielokanałowe nie są idealne do tego i wyniki na nich przedstawione, polecam traktować z lekkim dystansem.
LittoKala Lii600
Zdecydowany faworyt, jeżeli chodzi o ładowarki uniwersalne dla 18650/21700 czy AA/AAA, u nas w kraju (a obstawiam, że nawet i na świecie). Świetny stosunek ceny do jakości. Mnogość funkcji za naprawdę niewielkie pieniądze.
- Dotykowy ekran
- Ładowanie Li-Ion i NiMH / NiCd
- Automatyczny wybór mocy ładowania z opcją przełączenia na tryb manualny
- 4 niezależne kanały
- Obsługa szybkiego ładowania 3A
- Sprawdza pojemność ogniwa rozładowując je max. 750mA
- Posiada opcję używania jej w aucie podpinając do zapalniczki samochodowej (wersja z adapterem jest minimalnie droższa ~ 1,5-2$)
- Kanały mogą działać niezależnie
Mam ten model od jakiegoś czasu i używam jej dość intensywnie. Mogę go śmiało polecić patrząc na mnogość funkcji i cenę. A cenowo, nie ma on chyba żadnej konkurencji (pomijając okazjonalne promocje innych modeli). Gdy wchodzicie w świat ładowarek i chcecie jakieś dobre combo do wszystkiego, proponuję zacząć od tego właśnie modelu.
Linki:
Link (CH Aliexpress) | Link (PL Allegro) | Aktualne promocje
LittoKala Lii500S
Nieco starszy brat Lii600, ale już nie tak popularny. Model ten jest niejako modelem pośrednim między Lii500 a Lii600. Gdyby ktoś chciał kupić ładowarkę w kraju z gwarancją, o dużej funkcjonalności i przystępnej cenie, warto też spojrzeć na ten produkt. Jej główne cechy to:
- Dotykowy panel sterowania
- Ładowanie ogniw Li-Ion i akumulatorów NiMH / NiCD
- Ładowanie max 2A (na 2 kanałach)
- Sprawdzanie pojemności – rozładowanie max 500mA (0,5A)
- Wyjście USB 5V – 1000mA (1A)
- Możliwość zasilania z gniazda zapalniki w aucie (opcja)
Linki:
Link (CH Aliexpress) | Link (PL Allegro)
LittoKala Lii500
Stara dobra Lii500. Uniwersalna i tania ładowarka do ogniw i akumulatorów. Przez wiele lat niemal fenomen wśród ładowarek z opcją sprawdzania pojemności. Dziś, mimo słabszych parametrów niż Lii600, dalej znajduje fanów. A to za sprawą niskiej ceny (z Chin) i dobrej funkcjonalności. Dla tych co nie boją się zakupów na Ali a ich budżet jest mocno ograniczony, warto rozważyć ten model na start.
Prywatnie używałem jej przez jakiś czas, jednak nie podeszła mi opcja wkładania ogniw plusem do dołu. Dla wielu to detal, ale mnie to przeszkadzało i swoją uwagę skupiłem na innej ładowarce wielokanałowej – OPUS BT3100 (którą mam nadal).
LiitoKala Lii500 to:
- 4 kanały
- Ładowanie ogniw Li-Ion i akumulatorów NiMH / NiCD
- Ładowanie max 1000mA (1A)
- Sprawdzanie pojemności – rozładowanie max 500mA (0,5A)
- Port USB 5V – 1000mA (1A)
- Może działać jako PB, ale zasilanie jest tylko z jednego slotu i działa wyłącznie z ogniwami Li-Ion
- Może być zasilana z gniazda zapalniczki (opcja)
Linki
Link (CH Aliexpress)
LiitoKala Lii-PD4
Teraz nieco spuścimy z tonu szybkiego ładowania, ale skupimy się na taniej i uniwersalnej ładowarce. Lii PD-4 jest modelem który powinien zadowolić wiele osób
- 4 kanały
- Ładowanie Li-Ion oraz NiCd / NiMh
- Max. prąd ładowania 2000mA (2A) w jednym slocie!
- Reaktywacja ogniw 0V (ładowarka nie poznaje ogniwa, lecz ładuje je natężeniem ~3mA)
- Możliwość podłączenia do zapalniczki samochodowej
Ważne! Pojemność pokazana na ekranie jest pojemnością obliczaną podczas ładowania ogniwa. Nie jest to typowy test, czyli sprawdzanie pojemności przy rozładowaniu. Im bardziej ogniwo będzie naładowane (gdy chcecie je jedynie podładować), tym mniejszą wartość wskaże urządzenie. Tak więc traktujcie tą funkcję z dystansem!
Linki:
Link (CH Aliexpress) | Link (PL Allegro)
LiitoKala Lii-M4
M4 to ładowarka wielokanałowa o stosunkowo prostej konstrukcji. Do jej zasilania potrzebny jest przewód USB-C i ładowarka o wydajności 5V 2A. Możecie nabyć model z ładowarką USB w zestawie bądź z samym przewodem. Jeżeli używacie smartfonów, ładowarkę o takich parametrach już pewnie macie.
- 4 kanały
- Ładowanie Li-Ion oraz NiCd / NiMh
- Ładowanie max. 1000mA (1A) dla 2 slotów
- Rozładowanie max. 500mA (0,5A)
- Port USB 5V – 1000mA (1A) – działa jako PB po włożeniu jednego ogniwa Li-Ion do slotu #4
- Opcja reaktywacji ogniw 0V
Linki:
Link (CH Aliexpress) | Link (PL Allegro)
LiitoKala Lii-M4S
Nieco lepsza wersja modelu Lii-M4. Wyposażona w dotykowy wyświetlacz który jest już niemal standardem dla tej marki w bardziej uniwersalnych modelach. Ciekawostką jest tutaj tryb ładowania ogniwa w celu ich dłuższego przechowywania – 3.8V. Ciekawe czemu tyle, a nie 3,6-3,7V, ale tego już się nie dowiemy.
- 4 kanały
- Ładowanie Li-Ion oraz NiCd / NiMh
- Sprawdza pojemność (Test Mode)
- Ładowanie 1000mA (1A) – 2 kanały
- Rozładowanie 500mA (0,5A) – 2 kanały
- Port USB działający jako PB – 5V – 1000mA (1A). Działa wyłącznie z ogniwami Li-Ion
Linki:
Link (CH Aliexpress) | Link (PL Allegro)
Podsumowanie
Pewnie niejedna osoba zadaje sobie pytanie, którą konkretnie ładowarkę wybrać. Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi, z racji różnych wymagań u różnych osób. Gdybym miał na ślepo coś polecić, to utrzymuję się przy tym co napisałem wcześniej – bierzcie Lii600. Zobaczycie czy ogółem ładowarki tego typu Wam podejdą, a jak nie, z pewnością bez większego problemu ją odsprzedacie.
Jeżeli budżet Was ogranicza, celujcie w Lii500 z Chin. Tyle lat dawała radę, to i teraz pociągnie 😉 Tak samo jak z Lii600, nie sądzę abyście mieli problem z jej ewentualną odsprzedażą później. To chodliwe modele. Ogółem niemal każda ładowarka LiitoKala to sprzęt cieszący się duża popularnością na rynku z racji dobrego stosunku ceny do jakości.
Gdybyście mieli jakieś pytania przed zakupem konkretnego modelu, czy mieli problem jak prawidłowo zaznaczyć interesujący Was model / wersję, piszcie komentarz. Zanim dokonacie zakupu, warto też przeczytać instrukcję/pełny opis w sieci, jeżeli macie jakieś konkretne i/lub specyficzne wymagania.
Zastanawiam się nad zakupem ładowarki LiitoKala Lii-D4XL lub LiitoKala Lii-M4S. Którą by Pan polecił?
Lub coś innego w podobnej cenie.
Nie Panuj, Michał jestem 😉
Do ładowania czego i w jakim budżecie szukasz ładowarki?
ok. Swoją LItokale m4s kupiłem przede wszystkim do ładowania AA i AAA NiMh i przyznam że obawiam sie o baterie gdy widzę na wyświetlaczu ze ładowarka ładuje je od ok 0,89V do ok 1,53V.
Nie mam pojęcia o co chodzi. W końcu to sa baterie 1.2V.
Czy ona nie nadaje sie do ładowania zwykłych akumulatorków czy o co chodzi?
Nawet na opakowaniu ma napisane „NiMh/Cd: 1,48V 500mA*4”
O CO CHODZI?
1,2V to średnie napięcie pracy akumulator NiMH.
Po naładowaniu powinien on mieć, bodaj, 1,4-1,48V
Czy się nadaje, czy nie, to zależy od akumulatora. Jedne akumulatory NiMh mogą być ładowane szybciej (większym natężeniem), inne nie mają takich zaleceń, trzeba by sprawdzić co zaleca producent.
M4 również posiada złącze USB i w przeciwieństwie do 500s działa jako powerbank bez dostępu do prądu, pokazując % ile baterii jeszcze zostało
Z 500s radziłbym tę opcję wypisać.
Witam. Dziękuję za kilka wpisów. Pragnę zauważyć że na początku wpisu jest informacja „W tym wpisie postaram się przedstawić Wam najpopularniejsze uniwersalne modele ładowarek do ogniw Li-Ion firmy LiitoKala dostępne w sprzedaży”, co tłumaczy treść która jest tutaj.
YouTube nic tutaj nie da, bo NIKT nie przetestował wymienionych ładowarek w ilościu kilku sztuk, choćby z 5, aby móc OREIENTACYJNIE określić coś „o rezystancji, o jakości pomiarów tj powtarzalności i wielu innych rzeczach.”. Jedna przetestowana sztuka przez kogokolwiek jest wyłącznie poglądem na model. I tyczy się to wielu produktów. Sam niejednokrotnie powtarzam, że przed zakupem produktu X warto patrzeć w kilka opinii/miejsc a nie sugerować się jednym źródłem. Dodatkowo nie zliczę filmów gdzie Lii500 czy Lii600 jest polecana (i to od wielu lat) jako ładowarka do testów pojemności ogniw, a na chwilę obecną kiedy to piszę, NIE ISTNIEJE ładowarka wielokanałowa dająca wiarygodne pomiary pojemności. W kompendium niejednokrotnie o tym pisałem i pokazałem jak to realia znacznie odbiegają od teorii. Abstrachując od faktu, że jest za mały prąd rozładowania, to napięcie końcowe jest wyższe niż deklarują producenci. O ile przy w nowych ogniwach jeszcze to przejdzie, tak z używanymi bywa rozstrzał w cały świat. Potwierdziłem to wpisem z testami praktycznymi.
Pomiar rezystancji w Lii kulał od dawna, nic Lii600 nie zmieniło w tej kwestii. Są mody to ulepszające, jednak pomiar właściwy (moim zdaniem) to pomiar impedancji AC, tym pomiarem posługują się producenci ogniw w swoich notach katalogowych. Niestety, sprzęt ten nie jest w żaden sposób opłacalny dla kogoś kto nie siedzi w ogniwach nieco głębiej niż statystyczny Kowalski.
Przed zakupem obejrzałem kilkanaście materiałów o tych wszystkich ładowarkach. Również sprawdzających prąd czy porównawczych 2 czy nawet 3 modeli i stąd wiem ze 500s funkcja powerbank działa kuriozalnie czyli tylko po podpięciu do gniazdka a z tym sprawdzaniem ogniw to inni tez testowali po kilka razy i wychodziły im różnice kilku procent. Lii podobno zawyża pomiary pojemności ale powtarzalność kilku % do zastosowań domowych (a nie magazynu energii solarnej) nie robi mi różnicy.
Do tej pory używam dwóch: Bardzo starej ładowarki Knopex o mocy ładowania max 120mA oraz Vipow CR898 która z kolei daje 1,4A na AA i przegrzewa baterie – obie są na zwykłe baterie więc chciałem kupić coś lepszego do ładowania. Równiez Liion do latarki. Jak już kupować to właśnie ze sprawdzaniem a jako że 500 już jest droga mój wybór padł na M4S która nie ma może sprawdzania rezystancji ale ma funkcje powerbanka który może sie przydać. No i dzieki black week mogłem ją nabyć za niecałe 60zł z Alidrogo.
Wypadało by dodać że pd4 ma co prawda ładowanie 2A na jednym (czwartym) slocie ale tak jak m4 cztery baterie ładuje 0,5A a dwie 1A.
Ładowarki z kablem USB (M4s) mogą mieć ta zaletę że zarówno kabel jak i ładowarkę można łatwo zastąpić oraz ładowarka zajmuje mniej miejsca, w przeciwieństwie do np 600 czy PD4.
Może dopisze to czego nie ma w art.
Otóż przykładowo M4S (która mnie interesuje) w porównaniu do 600 posiada (jak widać) 2 różne wielkości komór więc o ile zmieszczą się w niej na raz 4 x 18 tak tylko 3 baterie 1 i tylko 2 x 26.
Wyświetlacz nie ma wskaźnika cyfrowego dokładnego % naładowania baterii oraz powiadomienia ledowego o naładowanej baterii gdy 600 ma (pod przyciskami) takie ledy dla każdej komory.
(Fajnie gdyby zostało w art zmienione zdjęcie dla 600 na takie które pokazuje wskaźniki na wyświetlaczu)
Miło ze z daleka widzisz czerwone światełko że baterie sie naładowały i nie musisz podchodzić by to sprawdzać oraz wiesz w jakim dokładnie % bateria jest naładowana. To bardzo przydatne. Dla mnie nawet bardziej niż ładowanie 4 baterii 1A zamiast 0,5 w M4 czy braku mierzenia temperatury baterii która posiada 600. Na przykład 500 podobno mocno sie nagrzewa przy pełnej mocy ładowania a 4s przegrzewać sie nie będzie bo 0,5A nie powoduje aż takiego jej wzrostu. Szkoda braku pomiaru rezystancji ale też ten pomiar w 500 i 600 podobno nie jest ich najmocniejsza stroną tj jest duży rozstrzał w pomiarach typu np raz 30 raz 50.
Przyznam ze tła ładowarką będę chciał obsługiwać głównie baterie AA i AAA i jestem ciekaw jak one na nich działają. Nie jest to poruszane w żadnych testach filmach YT. Tj 600 ma ta informację na wyświetlaczu o wykryciu danego rodzaju baterii a m4 nie.
Materiał trochę po łebkach i widać po nim ze nawet pan nie zajrzał do testów tych ładowarek na YT.
Gdyby tak było napisałby pan choć jedno zdanie na temat funkcji powerbanku i jak one działają (lub nie). Bo przykładowo funkcja powerbanku w 500s tak naprawdę nie działa (jest nieużywalna), choć istnieje.
Praktycznie nic o rezystancji, o jakości pomiarów tj powtarzalności i wielu innych rzeczach.