Nieodłączną częścią latarek jest ich zasilanie. W modelach opartych na diodach Cree, i nie tylko, głównym źródłem energii są ogniwa Li-Ion. Najczęściej spotykany model to 18650, ale nie brakuje też 26650 czy 16340. Skupmy się jednak na tych pierwszych. Przeciętna pojemność 18650 to 2600 – 3500 mAh. Ale na rynku nie brakuje też wynalazków o pojemności 6800, 8800 czy nawet 13200 mAh ! Tak, istnieje ogniwo o deklarowanej pojemności ponad 13000 mAh (nawet sobie takie kupiłem, co widać po obrazku :)). Jest to prawie 4x większa pojemność od najbardziej pojemnych, markowych, akumulatorów. Cena ? Około 10 zł., czyli połowę mniej niż popularny Panasonic NCR18650B który ma ok. 3350 mAh pojemności. Pytacie jak to możliwe ? Odpowiedź jest prosta.
Jest to niemożliwe. Przynajmniej na dzień w którym publikowany jest ten artykuł. Skoro tak się nie da, to skąd takie produkty w sprzedaży, i to w niemałej ilości ? Osobiście podejrzewam że z niewiedzy ludzkiej, chociaż słabe zasoby finansowe wielu osób też pewnie, w jakimś procencie, są temu winne. Dla jednych 20 zł za ogniwo nie jest wydatkiem, a dla innych to dość duża suma na tle hiper mocnej latarki o mocy 10000 lumenów za 50 złotych.
22.08.2019:
Poprawki kosmetyczne
1.12.2018:
Dodane testy ogniw 18650 : Mr.Henry 12000 mAh , Maxday 4000 mAh
18.02.2019:
Dodane testy ogniw 18650 : XANES 18650 2600 mAh
To czym jest akumulator 18650, jak się z nim obchodzić, i inne podstawowe rzeczy dowiecie się z wpisu kompendium o ogniwach Li-Ion 18650, 21700, 26650. Gorąco polecam jego lekturę, gdyż jest świetnym uzupełnieniem tego wpisu.
W sieci nie brakuje tekstów o fałszywych akumulatorach 18650 (fake 18650). Jest ich od groma i ciut ciut. O filmach na YouTube nie wspomnę. Multum z nich, dobitnie, pokazuje jak ogniwo o pojemności 8000 mAh ma faktyczną pojemność rzędu 10 – 15% deklarowanej wartości. Niestety, mimo nagłaśniania sprawy przez wielu internautów, handel tym wynalazkiem nadal kwitnie. Co gorsze, ma się on całkiem dobrze.
W internecie nie brakuje też żartobliwych (niestety mocno prawdziwych) tekstów na temat prawdziwej pojemności tych „cudów techniki” :
- Akumulator o pojemności 9000 mAh to faktycznie 900 mAh, po prostu jedno zero się dodrukowało więcej
- 9000 mAh to nie pojemność, tylko model ogniwa
- Pojemność tej baterii była mierzona natężeniem 0.01A (gdyby ktoś tego żartu nie zrozumiał zapraszam tutaj)
Więcej na ten temat w dalszej części wpisu.
Witam,
Mam pytanie odnośnie akumulatorów 18650, nigdzie nie mogę znaleźć takiej informacji w internecie a jest dla mnie istotna. Ile mniej więcej trzyma akumulator 18650 przykładowo Panasonic 3400 mAh kiedy latarka leży nieużywana? Przymierzam się do zakupu Convoya S2+ z tym że latarka będzie rzadko używana. Nie chcę kupować jakichś noname tylko coś markowego Panasonic, Samsung itp. Wiem że pewnie każdy akumulator będzie trzymał trochę inaczej ale interesuje mnie przedział „mniej więcej”. Świetna strona, sporo się tutaj dowiedziałem, dzięki! 🙂
Pozdrawiam
Hej. Z tego co pamiętam to wyniki były bardzo małe, na poziomie kilkunastu mikroamperów. Tak więc latarka może leżeć trochę. Ja osobiście i tak jestem fanem trzymania ogniw poza latarką np. w kaburze s2+.
Jak chcesz dokładniejszych wyników to przypomnij mi się najwcześniej po weekendzie. Zrobię pomiar i podam dokładniejsze wartości.
Witam ponownie, miałem się przypomnieć o pomiary. Przyznam że byłbym wdzięczny za 'łopatologiczne' wytłumaczenie ile może poleżeć S2+ mniej więcej, nieużywana na akumulatorze nowym Panasonica 3400mAh, miesiąc, dwa, trzy? i czy po takim okresie od razu do ładowania czy coś z niej jeszcze da się wycisnąć 🙂
I takie pytanko do Ciebie, którego Convoya byś kupił dla siebie biorąc pod uwagę że latarka będzie służyć tylko powiedzmy dookoła domu, nie będzie używana na rowerze. Czy S2+ z diodą XML2 (2.1A) czy bardziej S2+ srebrny z diodą XPL HI (2.1A)? Czy może S3?
Z góy dzięki za pomoc 🙂
, Ok, będę miał je na uwadze. Dzięki za przypomnienie. Zaktualizuję wypowiedź po pomiarach.
Jak ma być koło domu, i konkretnie Convoy, kupiłbym najtańszą s2+ i tyle. Podmiana pasty termoprzewodzącej pod podłożem we własnym zakresie i będzie dobrze.
—–
Pomiary nic mi nie wskazywały. Dopytałem jeszcze w sieci czy może robię coś źle i wyszło na to że w większości Convoyów wyłącznik jest fizyczny. Co za tym idzie, nie ma wcale prądu czuwania. Jedyne co może wpływać na rozładowanie ogniwa w latarce to jego samo rozładowanie, które jest bardzo małe.
Dzięki wielkie za odpowiedź,
Pozdrawiam i jeszcze raz super stronka 😉
Nie ma sprawy. Polecam się na przyszłość.
Pozdrawiam.
Jak zacząłem stosować ogniwa Li-Ion to trochę pogrzebałem po necie, by się trochę dowiedzieć i ich przedwcześnie nie wykończyć. Też mnie ciekawiło m.in. zagadnienie samorozładowania.
Samorozładowanie zależy od kilku czynników. Główne to chyba temperatura przechowywania, stan naładowania, stan techniczny ogniwa. Dla sprawnych ogniw przechowywanych w temp. 25stC wynosi ok. 20%/rok. Wzrost temperatury przechowywania powoduje wzrost samorozładowania, a spadek temperatury spadek rozładowania. Przy 40stC rozładowanie wzrasta do 35%/rok, a w 0stC spada do zaledwie 6%/rok. Czyli może ciekawą opcją było by trzymanie latarki zamiast w szufladzie to na półce w lodówce 😉
Wartości są oczywiście orientacyjne, a zjawisko nie jest liniowe. W pierwszych 24 godz spadek wynosi ok 5%, a później 1-2%/miesiąc (asymptotycznie).
Dodatkowo samorozładowanie jest niższe przy mniejszym stopniu naładowania. Przy ogniwie naładowanym w 40%, w 25stC samorozladowanie wynosi tylko 4%/rok. Oczywiście mimo niskiego samorozladowania nie bardzo się to opłaca jeśli ogniwo ma być gotowe do natychmiastowego użycia.
No i warto pilnować prawidłowej eksploatacji ogniw. W ogniwach które zostały głęboko rozładowane zjawisko samorozładowania jest większe. Zwłaszcza w takich które zostały w tym stanie przetrzymane, a nie natychmiast doładowane. Więc jak zdarzy się za mocne „wydrenowanie” ogniwa należy starać się ratować je bezzwłocznie.
Przy okazji jeszcze jedno zagadnienie, które może bardziej by pasowało do kompendium o 18650. Trwałość ogniw ws. temperatura pracy. Standardowo żywotność jest podawana dla eksploatacji w temp. 20stC i przy takich temperaturach większość akumulatorów (nie tylko Li-Ion) najlepiej pracuje. Przy eksploatacji w temp 40stC żywotność spada o 20%, a przy 60stC o 40%.
Mam S2+ do którego włożyłem sterownik 2,8A. Na porządnym ogniwie świeci na maksimum ponad godzinę i faktycznie nagrzewa się makabrycznie. Pytanie na ile w ciągu tej godziny zdoła nagrzać się ogniwo w latarce i na ile to może wpłynąć na jego żywotność? Może Diodek jakiś eksperyment wymyśli i uda się mu coś pomierzyć.
Pozdrawiam twórcę strony, jest bardzo pomocna.
No i takie komentarze to ja lubię 😉 Aby nie było, inne też piszcie, pomagam jak mogę.
Eksperyment ciekawy i do zrobienia. Jedynie jeden host Convoya s2+ trzeba poświęcić w imię nauki. Co do żywotności to będziemy tylko teoretyzować, bo jedna jaskółka… Ale zawsze jakiś pogląd na sprawę będzie. Będę miał na uwadze Twój pomysł i wykonam go na bank. Ostatnio na fr.org toczyła się dyskusja o nagrzewaniu ogniw, ale tylko pogadaliśmy bez konkretów. Po wykonaniu test wrzucę go do kompendium 18650, to będzie dobre miejsce dla niego, ot taka ciekawostka. Po aktualizacji w widżecie napiszę o tym, więc jak jesteś ciekawe to patrz na zaktualizowane wpisy.
Dzięki za miłe słowo.
Diodek. Poprawnie mówi się: BOGIEM A PRAWDĄ!
10 czy 15% dla fałszywego ogniwa to i tak bardzo dużo, ostatnio spotkałem się z ogniwami z pewnej warsztatowo garażowej lampy mającej mieć 30W. W środku były trzy ogniwa o zatrważającej pojemności 8800mAh. Po przetestowaniu ich okazało się że wszystkie trzy razem wzięte nie mają więcej pojemności niż kupiony za kilkanaście zł xtar 14500 mający pojemność ok 800mAh. Średnia pojemność tych ogniw to zatrważające 250mAh przy prądzie rozładowania z tego co pamiętam to 250mAh. A rzucając okiem na alledrogo znalazłem jednego sprzedawcę co sprzedaje pojedyńcze ogniwa w bardzo okazjonalnej cenie, jedynie 999,99zł za jedno! Jeszcze nikt jednej nie kupił:-P
Swoją drogą, trochę nie w temacie ale znajoma szukała elektrycznych nożyc do trawy. Na wyżej wymienionym serwisie jeden z modeli (po zdjęciach wyglądało że to ten sam model) był u jednego sprzedawcy za ok 130zł, a u innego już za ponad 900zł, ten drugi sprzedawca nawet sprzedał kilka sztuk…
Cieszy mnie że coraz więcej osób widzi że coś jest nie halo z pojemnościami ogniw. Też mam gdzieś taki reflektor i przy pojemności deklarowanej 4400 mAh coś dziwnie krótko świeci 😉 Muszę go rozebrać i wymienić ogniwa. Ciekawe ile na nich wyciągnę pojemności.
Zawyżanie ceny to legalny zabieg na obejście prowizji allegro. Jest stosowany od dawna i nie ma nic wspólnego z realną wartością sprzedawanego sprzętu.
—-
EDIT 05/11/2018 :
Przetestowałem te cuda co ja mam. Przy prądzie 1A oddają aż 680 mAh. Jest moc…
Czy posiadasz gdzies test ogniwa Boruit 4000mAh ? Ogniwo wydaje zachowywac sie poprawnie i latarka swieci ok. 5h na maksymalnej mocy, jesli wierzyc katalogowi to z pradem 700mA. dla Cree L2.
Nie posiadam. Ale to pewnie fake. Na chwilę obecną nie ma ogniw 18650 o pojemności 4000 mAh.
Niestety nie mam jak sprawdzic realnej pojemnosci, poniewaz nie posiadam do tego sprzetu. Np. na youtube znalazlem taki test: https://www.youtube.com/watch?v=mduBqDeNOto i tam waga Boruita to 28 g. Moje ogniwo Boruit wazy dokladnie 39 g. 11 g to dosc duza rozbieznosc.
Jakie ogniwo polecasz zatem? Cena/pojemnosc.
Waga już o niczym nie świadczy, widzisz sam na tej stronie. Co od polecanych ogniw, to modele masz tutaj https://diodek.pl/kompendium-wiedzy-o-akumulatorach-li-ion-18650/#Na_co_zwraca%C4%87_uwag%C4%99
Ja zamówiłem właśnie Samsungi i po naładowaniu dopiero odkryłem jak jasno świeci latarka 😀
Swoje stare (jak nic ok 10lat) ultrafire 2500 chyba zutylizuje.. bo co z tym zrobić?
W czasie ładowania nie grzeje się, ale po chwili dioda traci na jasności (taki skok) i potem trzyma. Jako power bank nie działa, więc zgaduje że oddaje mały prąd. Mam jednak wrażenie, że od + widzę jakby wyciek elektrolitu? Taki zielonkawy „porost”
Jeżeli ogniwo jest uszkodzone, i tak stare, to tylko do utylizacji. Obstawiam że to śniedź. Jednak co by to nie było, utylizuj. Dobrym nawykiem jest przed wywaleniem zaklejenie biegunów, nawet zwykłą taśmą klejącą.
Chyba tak zrobię, jedno już wywaliłem bo tak jakby mi się blaszka z bieguna ujemnego 'odkleila’…
Ogólnie teraz będą 2 latarki 4 ogniwa więc chyba wystarczy. Co do solidności budowy ogniw, to nie ma porównania. Mogę ci podesłać fotki może je wykorzystasz
Warto zaklejać bieguny, nawet dla samego bezpieczeństwa. Nigdy nie wiadomo jak ogniwa się ułożą w pojemniku i czy zwarcia nie będzie.
Jak chcesz to wyślij na maila w możliwe najlepszej rozdziałce.
A co jeśli chodzi o fake’i markowych produktów?
Kupiłem właśnie 2 ogniwa „LG 18650 MJ1 3500mAh ” na angielskim eBay’u.
https://lygte-info.dk/review/batteries2012/LG%2018650%20MJ1%203500mAh%20%28Green%29%20UK.html
Na powyższej stronce jest podana specyfikacja baterii (chodzi mi o wagę):
„Weight: Max. 49.0g”
Ogniwa które otrzymałem ważą dokładnie po 44,3 grama.
Czemu „waga maksymalna” a nie po prostu waga?
Ta róznica prawie 5 gram oznacza, że zakupione baterie to podróbki?
Temat rzeka. Najlepiej kupować w kraju z dużych hurtowni, niestety cenowo już nie jest wesoło. Kupując poza krajem trzeba pogooglować czy sprzedawca jest wiarygodny i podjąć samemu decyzję czy warto, czy nie.
To czemu jest napisane w recenzji o wadze maksymalnej, a nie sztuki która była sprawdzana to już pytaj źródło testu. Obstawiam że posłużył się notą katalogową, a nie sprawdzał tego realnie.
Ciężko jednoznacznie powiedzieć czy to podróbki, wagowo na to nic nie wskazuje, ale mit o podrobionych akumulatorach i że ich waga jest mniejsza niż 40 g. osobiście dawno obaliłem. Miałem chiński szrot który ważył ponad „magiczne” 40 g. Proponuję poszukać zdjęć fake i oryginału owego LG a później organoleptycznie to zweryfikować.
A propos samo rozładowywania sie i ewentualnego leżakowania aku Litowych . Producent ( w moim przypadku baterii do rowerów elektrycznych ) podczas długiego czasu nie używania ogniw ( lub używania ich bardzo mało ) , zaleca przeprowadzanie konserwacji raz na co najdalej 3 miesiące . Polega ono na rozładowaniu baterii DO KOŃCA ( ja praktycznie podłączałem …. 1800W suszarke do włosów + równolegle zarówke 100W żeby widzieć czy rozladowanie jeszcze trwa . Co kilkanaście minut mierzyłem napięcie , bo chciałem wiedzieć jak spada napięcie i przy jakim BMS wyłączy baterie ) . Następnie należy NAŁADOWAĆ baterie do końca i ponownie ją ROZŁADOWĆ , ale do poziomu około 50% jej pojemności czyli należy zejść do jej średniego napięcia . Niektóre źródła podają , że jeszcze lepiej jest jak zejdzie sie do około 40 % . No i oczywiście ważna jest temperatura przychowywania na ten długi czas, im niższa tym lepiej , ale nie mniej niż -20 st.
Witam. Czy przeprowadziłem już testy gotowych obudów do power bank? Jestem ciekaw jak działa elektronika. Ile można podłączyć max ogniw pod taką elektronikę. Jaki czas ładowania do pełna itp.
Cześć. Nie robiłem testów jeszcze. Wpadły ważniejsze tematy.
Rozumiem. A masz może jakieś sprawdzone BMSy z funkcją ładowania do pakietów 2-3s?
Do 2s używam taki https://diolut.pl/uklad-modul-zabezpieczajacy-2s-bms-10a-li-ion-z-balanserem-p-22114.html (link przypadkowy). Aktualnie jest ok. Mam go może z pół roku. Docelowo miał trafić do pakietu który miał zasilać BL70s, ale wylądował w halogenie przenośnym.
Super artykuł!
Ja właśnie wyrzucam 2xUltra Fire których pojemność nagle spadła do zaledwie kilkudziesięciu mAh (przynajmniej tak mówi moja ładowarka z µC). Jakiś czas temu kupiłem czołówkę właśnie z tymi bateriami i jestem przekonany że na początku przez kilka godzin potrafiła działać dość dobrze (latarka pobiera ~1A)… szkoda że od razu nie sprawdziłem ich pojemności bo chyba na początku (jakiś rok temu) pracowały dość dobrze.. Latarka – jak zauważyłem, oba akumulatorki łączy równolegle na krótko, kiedyś czytałem, że to błąd bo jakieś wewnętrzne prądy powodują, że baterie się szybko rozładowywują (nawet jeśli mają bardzo zbliżone poziomy naładowania).
Jakiś czas temu nabyłem akumulatorki z demontażu… póki co jestem zadowolony (pojemność nieco ponad 2Ah, cena nieco ponad 3zł za szt.)… zastanawiam się tylko jak będzie z ich trwałością (jak na razie po paru miesiącach jeden z pięciu padł ale najprawdopodobniej dlatego że go całkowicie rozładowałem)… No i jeden akumulator spokojne zastępuje dwa aku „Ultra Fire' 😉
Pozdrawiam
Dzięki za miłe słowo.
Z ogniwami z demontażu różnie bywa, ale jak Tobie wystarczają, i są tanie, to czemu nie.
Ultrafire i inne takie to szrot, maglowane do znudzenia i jak sam widzisz, szkoda sobie nimi głowę zawracać.
Pozdrawiam.
Cześć. Przeczytałem z uwagą artykuł i mam pytanie. Stałem sie posiadaczem akumulatorków AWT 3000 mAh (takich do e-papierosów) i chociarz zaliczyłeś ich do listy „badziewów” mam pomysł żeby zrobić z nich pakiet. Wyczytałem że każdy z osobna ma zabezpieczenie pcb – czy do budowy pakietu mogę zastosować BMS-a ?
Hej.
Na wstępie dziękuję za uwagę, ten akumulator nie powinien być na tej liście. Mój błąd przy uzupełnianiu, poprawiłem to.
Co do pakietu, co planujesz zrobić i z ilu ogniw ?
W nazwie powinno być „GH” a nie „HG” w przypadku baterii o pojemności „13200mAh”, ze zdjęcia i źle wydanych własnych pieniędzy (20zł za 4 ogniwa) wnioskując.
Jeden pies czy będzie HG, GH, GG, HH. Przy tych pojemnościach to i tak nie ma znaczenia 😉
Dzięki za czujność, poprawione.
Bardzo dobry blog
Z uwagi na pesel zaczynający się na 50 kupiłem sobie rower ze wspomaganiem elektrycznym z baterią 36V / 16Ah / 576W pozwalało mi to na przejechanie ponad 100 km na szosie z moimi kumplami jeżdżącymi na rowerach szosowych z prędkością 25-35 km/h / mam zdjętą blokadę ograniczająca prędkość / Po 2 latach użytkowania baterii i przejechaniu ok. 15 000 km czyli ok. 150 cykli ładowania musiałem skrócić dystans do ok. 60 km, bo się nie wyrabiam za moją ekipą . Bardzo z tego powodu cierpię … Kupiłem nową baterię za 2100 zł też podobno na ogniwach LG 18650 ale spisuje się jeszcze gorzej niż moja stara bateria . Zdecydowałem więc, że posłuży mi jako droga obudowa do zapakowania nowych ogniw . Firma która robi mi ta usługę za 1250 zł poleciła ogniwa Samsung 18650 35E 3500mA . Moja bateria jest zamocowana w ramie roweru Ecobike X5 . Ponieważ jazda rowerem to dla mnie treść życia, więc nie zwracam uwagi na koszty jakiegoś satysfakcjonującego mnie rozwiązania niekoniecznie w oparciu o ogniwa 18650 . Przeczytałem, że Diodek jest też pasjonatem jazdy na rowerze, więc może jakaś rada jak zwiększyć do np. 20A możliwości bebechów mojej obudowy baterii . Z góry dziękuję i pozdrawiam Zbigniew
Witaj.
Niestety ale Diodek nie ma wcale styczności z rowerami elektrycznymi, a nie chcę Cię wprowadzić w błąd i proponuję abyś zapytał ekspertów co do swojego problemu – https://pojazdyelektryczne.org/
Pozdrawiam.
Masz chłopie świętą rację… ! Jeden wielki kit z tymi ogniwami 18650 !!!
A mam ich z odzysku około 300szt. z przeróżnych urządzeń, ale głównie z laptopów, gdzie podobnie są wkładane plastikowe zaślepki zamiast ogniwa.
I szczerze mówiąc to jakbym miał wydać nawet na nowe tzw. leżakowane , to wolę kupić kilka laptopowych aku i je pozyskać z tego źródła bo wtedy wiem co mam i za ile..
A sporo z nich jest w super stanie bo tam jak wiadomo często pada elektronika, a same ogniwa bywają ok. I szkoda że nie idzie tu wkleić fotki, bo bym wam pokazał co nie co.. 🙂
W każdym bądź razie jest w nich jeszcze tyle energii że styknie na PB jak w banku. i przeważnie mają od 80% do minimum 55% mAh
Natomiast co do Li-Po to sytuacja jest podobna, i wystarczy zerknąć na grubość blaszek na wyjściach, lub przewodów i wszystko jasne..
Ale jest faktem iż trafiłem na jedną 600 mAh Xtreme na której zabawa „O niebo” dłużej trwała jak na 850 mAh ZIPPY.
I mimo że już kilka lat, i spuchnięta to nadal jeszcze drona podniesie, a po markowych nie ma już śladu..
Więc z Li-Po jest podobnie jak z innymi z Chin gdzie jedna z nich po pierwszym locie spaliła Drona.. zaś kolejna wybuchła podczas ładowania.
Więc i z tymi radzę bacznie uważać, i najlepiej trzymać na parapecie lub w lodówce i to w kocyku..
Kit, a mimo to tyle osób się nabiera. Nie dalej jak tydzień temu na forum rowerowym widziałem wątek jednej osoby co kupiła 18650 o pojemności 8800mAh. Zdjął koszulkę a pod nią kolejne cudo z napisem 4200mAh. Brak słów.
Fotki możesz wrzucić na zewnętrzny serwer https://imgur.com/ a ja później przerzucę je na swój. Opcjonalnie możesz spakować w archiwum i przesłać mi na maila.
Co do awaryjności, może to kwestia sztuki. Są tanie rzeczy i dobre, a możesz kupić coś z wyższej półki i jest jak mówisz, aku padnie szybciej. Pierwszy z brzegu przykład to iPhone któryś miał parę lat temu program wymiany baterii w jakimś modelu, a sprzęt do tanich nie należy.