Witajcie. Wpisy te będą telegraficznym skrótem tego co się dzieje w świecie latarek Convoy. Dedykowane są głównie dla tych co interesują się marką, ale nie śledzą w sieci informacji z nią związanych. Będę wrzucać tutaj głównie zdjęcia produktów które mogą się ukazać, są w planach, jak i wersji latarek osób niezwiązanych z marką Convoy. Wszystko uzupełnione kilkoma słowami ode mnie. Na pierwszy rzut piaskowy Convoy L2, kolorowe s2+ oraz s2+ w wersji miedzianej.
[styled_box title=”Aktualizacja wpisu” footer=”” icon=”” class=”panel-primary”] 11.09.2018
Kolorowe Convoye w akcji
31.10.2018
Miedziany Convoy – duża waga i cena 🙂
[/styled_box]
No to zacznijmy od tyłu. Miedziany Convoy s2+ prezentuje się bardzo ładnie. Jeżeli wejdzie do masowej produkcji, na bank będzie najdroższą wersją z dotychczasowych modeli. Z drugiej strony, odprowadzanie ciepła będzie eleganckie, ale czy faktycznie nie jest to przerost formy nad treścią ? Dla kolekcjonerów będzie to ciekawy okaz, przeciętny zjadacz chleba raczej nie dostrzeże tutaj większych plusów. Malkontenci pewnie nie zniosą ceny, skoro można s2+ dorwać za 30-40 zł zł (o tym że wersja podstawowa, zimna dioda XM-L2 itd. pomijam) i będzie pełno tzw. „hejtu”. Ale cóż, jeszcze się taki nie urodził…
Następny w kolejce Convoy s2+, ale w wersji kolorowej. Brzydkie nie są, ale szału nie ma. Co jak co, ale o gustach się nie dyskutuje 🙂
I na koniec L2. Wersja L2 i L6 to już solidne szperacze z serii Convoy, nie opisywane na łamach mojej strony (ale obiecuję że napiszę o nich w wolnej chwili). Dla niewtajemniczonych dodam że są one zasilane 26650 i to już są konkretne latarki. Na chwilę obecną pokazana jest tylko wersja L2 na 1 i 2 ogniwa 26550 w wersji piaskowej. Moim zdaniem prezentuje się bardzo ładnie. Zresztą, zobaczcie sami.
I to było by wszystko. Jak coś z informacji się nazbiera, na pewno pojawi się nowy wpis o tym. Zdjęcia użyte w tym wpisie pochodzą z budgetlightforum.com.