Nie raz pisałem że w Chinach można dostać kompletny szrot nie wart wcale swojej ceny, ale bywają i przypadki gdzie można dostać naprawdę ciekawy sprzęt za stosunkowo niewielkie pieniądze. Tym razem trafiłem drugą opcję !
Lampka rowerowa o której napiszę kilka słów (po konkrety zapraszam na film), jest lampką typowo rowerową co pewnie ucieszy nie jednego osobnika szydzącego z latarek na kierownicy. Pierwsze wrażenie nie napawa optymizmem bo dociera do nas w kartonowym opakowaniu bez jakichkolwiek danych na temat mocy, instrukcji itp. Jest nazwa producenta i tyle. Link kierujący na fanpage producenta gwarantuje nam jedynie piękną wiadomość
Te materiały nie są teraz dostępne
Dzieje się tak zwykle, gdy właściciel udostępnił zawartość tylko małej grupie osób, zmienił jej widoczność lub ją usunął.
Tak więc tego… Na plus że oficjalny sklep na Aliexpress działa !
Lampka ma dość pożądane ostatnimi czasy zasilanie z portu USB, ale wadą jest też fakt że to jej jedyne zasilanie. Nie ma wbudowanego akumulatora więc w trasę musicie wybrać się z powerbankiem. Proponuję kupić coś sensownego byście nie wtopili pieniędzy jak to opisywałem w kilku wpisach tutaj. Patrząc z budżetowego punktu widzenia możecie pokusić się o bank energii DiY (a przynajmniej częściowe diy). Niestety patrząc na prąd wyjściowy z takich urządzeń, na dłuższą metę nie wiadomo co to będzie. Chyba że zaopatrzycie się w jakieś lepsze obudowy gdzie będzie to 1,5A na wyjściu. W dzisiejszych czasach to nie jest specjalny
Oświetlenie to naprawdę zaskakuje jakością gdy spojrzeć na nie z perspektywy ceny:
- Odcięcie
- Wygląd typowo rowerowy
- Możliwość zmontowania centralnie w okolicy mostka, dzięki czemu będziemy mieli świetnie oświetloną drogę
Największa zaleta tego sprzętu to, ex aequo, odcięcie i mocowanie.
Pierwsza sprawa to niemal must have dla rowerzystów by nie oślepiać innych uczestników ruchu. Nie ma nic bardziej denerwującego niż ktoś jadący na wprost z lampką skierowaną idealnie przed siebie.
Druga rzecz to mocowanie. Tutaj są aż dwa sposoby:
- Domyślny montaż przy mostku co sprawia że mamy światło idealnie przed nami
- Uchwyt który, prawdopodobnie, może nam podłużyć do przymocowania na zaczepy od kamerek sportowych. opcjonalnie można pokombinować przy mocowaniu gdzieś koło błotników itp. Ja korzystałem tylko z pierwszej opcji
Lekko techniczni mogą marudzić że jest tam dioda XM-L T6 (pierwsza generacja XM-L), podczas gdy druga już jest standardem od lat, a nie tak dawno światło dzienne ujrzały diody XM-L3, ale to tylko informacyjnie. Osobiście nie widzę sensu na to marudzić. Jedyne co może naprawdę boleć to zimna barwa diody. Ale tutaj już decydują gusta i guściki… Wprawieni majsterkowicze mogą zawsze sobie ją wymienić na coś neutralnego czy ciepłego.
Pomarudzić też można na szybkę która jest wykonana z plastiku. Szkoda że nie jest to szkło, ale patrząc na jej gabaryt, podniosło by to pewnie dość odczuwalnie cenę. Druga sprawa to przy nieuwadze, bądź niefortunnej glebie, było by bardzo prawdopodobne że nasza lampka nadawała by się pewnie już do kosza. Tworzywo sztuczne więcej nam wybaczy.
W oficjalnym sklepie lampka ma chorą wręcz cenę, dlatego proponuję zaopatrzyć się w nią gdzieś indziej na Ali, np. tutaj.
Mimo wszystko i tak ją serdecznie polecam. Po konkrety zapraszam do materiału zamieszczonego na moim kanale YT. Gdyby były pytania, piszcie śmiało !