Witajcie. Dziś będzie skromnie w testach gdyż latarka o której mowa w temacie jest już ze mną dość długi czas. Co za tym idzie, niestety nie zrobię jej pełnego omówienia a jedynie testy w terenie. Wiem że dla niektórych to zaleta, więc możecie to potraktować jako ukłon w Waszą stronę 😉
Omawiany model to KDLitker c8.2 który jest w zasadzie „Convoyem c8” z diodą XHP 50.2 (i oczywiście odpowiednim sterownikiem). Do zasilenia tej małej bestii potrzeba jedno ogniwo 18650, wskazane wysokoprądowe. Światło leci w teren dzięki reflektorowi SMO i szybce o wysokiej przepuszczalności.
Sterownik w latarce posiada 4 tryby pracy :
- 5%
- 35%
- 65%
- 100%
Jak sami przekonacie się na filmie, jest moc. Niestety zasięg lekko kuleje, ale przy tej diodzie można było się tego spodziewać. Jednak jak to z potężnymi diodami bywa, latarka KDLitker c8.2 nagrzewa się dość solidnie (tak, to moje stare testy z nagrzewania się latarek, aktualnie już ich nie robię).
I czas pracy
Latarkę możecie kupić u źródła lub na Aliexpress. Jak to z Diodkiem bywa, mogę Was poratować kodem zniżkowym na 3% – blf (tak, tak, szału nie ma…), ale lepsze to niż nic, prawda ? 🙂 Niestety kupon nie działa gdy latarka jest w promocji (ale zadziała on też ogólnie na inne produkty).
Jeszcze rzućcie okiem na galerię zdjęć gdy latarka była „cała”. A po wszystkim zapraszam Was do recenzji w terenie w formie video na moim kanale YT (film na końcu).
Dzięki. Ta BL70 mnie nie bardzo przekonuje – pewnie świetna lampa, ale niekoniecznie dla moich potrzeb. Spróbuję jeszcze coś doczytać o tej c8.2 – na papierze wygląda dobrze. Nie wiem jeszcze jak rozkład światła pod kołem. Chwilowo póki co zostają s2+. Szkoda, że nie ma tam trybu 60-65% – byłby podstawowy roboczy. W górach praktycznie zostaje tylko 100% – czyli wymiana aku co 1-2h. Zapas na 3-4 dni i tak muszę wozić – teraz chodzi o to, żeby jakoś to zoptymalizować. Jak masz jakiś ciekawy pomysł na alternatywę dla s2+ na długie nocne wypady to nie pogardzę :). Pozdr.
Cześć. Jeżdżę w tej chwili z s2+. Na krótkie wycieczki jest OK. Niestety całonocna wyrypa w trybie max oznacza ciągłą zabawę z wymianą aku. No i do rzeczy. Potrzebuję lampę na kilkudniową wyrypę i wielogodzinne nocne jazdy po górach, czyli dla bezpieczeństwa 900-1000 lumenów non-stop.
Ten C8.2 XHP50.2 wydaje się dobrym rozwiązaniem. Podstawowy tryb pracy 35% (910 lumenów ?). Na zjazdach doświetlenie 65%. Max nie jest mi potrzebny. Ile w trybie 35% mogę pociągnąć na Liitokalach 18650 3500mAh ? (wg deklaracji producenta tryb lo mode czyli 35% to 10h – realne ???).
I pytanie dodatkowe. Dużo dobrego czytałem o BL70s, tylko że tam jest praktycznie 1 tryb użytkowy „rowerowy” dobrze powyżej 1200 lumenów – czyli trochę na bogato.
Co wg Ciebie byłoby efektywniejsze, pod kątem kilkudniowej wyrypy (Carpatia Divide) i gospodarowania zapasem akumulatorków, które musiałbym zabrać ?
C8.2 przy podstawowej pracy na 35% i częstsze podmiany aku, czy BL70s zasilany z paczki 4×18650 ?
Witaj.
Niestety nie wiem jak w praktyce będzie wyglądać sprawa c8.2.
BL70s to bestia na minimum 4 akumulatory, pytanie czy potrzebujesz aż takiej ilości światła i masz opcję wożenia ze sobą dużej ilości ogniw na zapas. Prywatnie uciekłbym w coś mniejszego, pokroju latarki, by było bardziej uniwersalnie. Druga rzecz, BL70s w podstawowej wersji nie jest zbytnio odporna na wstrząsy, przy dłuższej drodze i z wertepami, musisz pomyśleć o zmianie mocowania (we wpisie są pomysły czytelników).
A kiedy recenzja convoy s21a? Ponoć dobry następca s2 tylko co z tym ciepłem i czasem święcenia na Maxa.. Heheh
Szczerze ? Nie prędko. Jakoś mi z nią nie po drodze. Aktualnie z oświetleń to poleci kilka lampek rowerowych i jedna mała latarka pewnej popularnej marki. W międzyczasie będzie wpis o ładowarce sieciowej USB. Z Convoya najszybciej chyba coś o L-kach i M-kach się pojawi.
Swoją drogą dziwny CI ten wykres wyszedł na Turbie – sterownik boost o ile z doświadczenia wiadomo jest bez termoregulacji stąd spadek na nim nie powinien być taki znaczący, wręcz przeciwnie, powinien co najwyżej lekko opaść z racji spadku sprawności diody w wyniku ciepła ale nie samego sterownika, i długo trzymać z ciągłym lekkim spadkiem aż do gwałtownego zejścia max do zera.
Sprawdzałem w S21A fakt że na zmostkowanych sprężynkach, dobrze „wyczyszczonych” stykach i co wazne w mocno dokręconych wszystkich połaczeniach gwintowych – spadku nie było zbyt dużego po 20 minutach – latara parzyłą ale luksomierz wskazywał „ubytek” z 2300 na ok. 2000 lm – u Ciebie spadek przez 15 minut to 40% – dziwne …
Nie wykluczam błędu, jednak już latarki od jakiegoś czasu nie mam, to nie powtórzę testu.
Zastanawiam nie odprowadzanie ciepła.. czytałem gdzies u Ciebie, że niestety diody xhp50 siecią chwilowo na maxa a potem sterownik zmniejsza ich moc bo się strasznie grzeja.. Czy wyszła już może jakaś niedroga latarka, która radzi sobie z odprowadzaniem ciepła z tej diody i świeci pełną parą bez pomniejszania mocy?
Niestety, wszystko jest ładnie i pięknie jedynie w trybie turbo, czyli przez jakiś czas.
dziekuje za odpowiedź, czyli jednak kupuje coś z XML-U2 🙂