I mamy kolejne nowości marki Convoy. Tym razem producent wydał modele Convoy T2 oraz Convoy s10. Seria „T” to nowość w ofercie producenta. Natomiast dziesiątka jest praktycznie kompletną nowością jeżeli patrzyć na jej przeznaczenie i wygląd. Oba modele są małymi latarkami i mają teoretycznie ściśle określoną grupę odbiorców, biorąc pod uwagę do kogo skierowana jest reklama. Teoria swoje, a praktyka i tak swoje.

Convoy s10

Wbrew temu co mówi nazwa, nie jest to następca średnio przyjętej (moim zdaniem) s9-tki. Mamy tutaj do czynienia z modelem dedykowanym dla poszukiwaczy minerałów. Dość skupiona wiązka ma pomagać w ich poszukiwaniu. Przynajmniej tak mi się zdaje, nie siedzę w tym temacie.

Kilka informacji z sieci o tym modelu :

• Zasilanie latarki to klasyczne ogniwo 18650
• Jej wymiary to 13.4 cm x  2.4 cm
• Do wyboru mamy różna barwy diody (XM-L2)
• Sterownik AMC7135*8 z trybami Low – Mid -High
• Reflektor OP

Jak słusznie zauważyli użytkownicy BLF, powyższy model przypomina latarkę TANK007 J6. Przypadek ? 🙂

Convoy T2

Model ten otwiera nową serię latarek Convoy. Wersja T2 to na pierwszy rzut oka model s2+ tyle że z mniejszą tubą (mini Convoy). Niestety nic bardziej mylnego. To maleństwo jest zasilane paluszkiem AA. W założeniu ma być to mała latarka którą można niemal wszędzie schować.

Kilka informacji na jej temat :

• Dioda XP-G2 (różne barwy jak zawsze do wyboru)
• Reflektor OP
• Zasilanie AA
• Tryby 1%-10%-100%
• Moc 300-320 lm deklarowanych, 225 wg. testów