Jakiś czas temu pisałem o teście obudowy marki UNITEK. Niestety, w międzyczasie testów okazało się że ten model już nieprodukowany, a ilość sprzedających ten model jest minimalna. Testu finalnie nie opublikowałem. W międzyczasie marka ORICO Polska podesłała mi kilka produktów do testów, w tym obudowę którą tutaj zaprezentuję – ORICO 2518C3-G2-GY. Powiedzmy że jest to następca tej nieopublikowanej.
O marce ORICO
Opakowanie i informacje na nim się znajdujące
Zawartość opakowania
Montaż dysku oraz przewody w zestawie
Testy obudowy ORICO 2518C3-G2-GY
Podsumowanie
O marce ORICO
ORICO jest marką pochodzącą z Chin (Shenzhen) i została założona w 2009 roku. W swoim portfolio mają wiele akcesoriów przeznaczonych dla branży komputerowej. Znajdziecie w ich ofercie adaptery USB, kable USB, obudowy dysków, jak ta omawiana dzisiaj, a także NAS-y. Docelowo koncentrują się oni na transmisji danych USB i technologii ładowania USB.
Opakowanie i informacje na nim się znajdujące
Obudowa ORICO 2518C3-G2-GY jest spakowana w kartonowe pudełko z plastikową wytłoczką.
Na frontowej części opakowania znajdują się informację o przeznaczeniu jej do dysków 2,5 cala, aluminiowej obudowie, wsparciu dla UASP, maksymalnej szybkości transferu wynoszącej 10 Gb/s w postaci gniazda z USB-C.
Z tyłu znajdziecie więcej szczegółów technicznych na temat produktu oraz specyfikację, która przedstawia się następująco:
- Model: 2518C3
- Wymiary: 124mm x 79mm x 15mm
- Typ podłączenia dysku: SATA III
- Wyjście: USB-C 3.1
- Szybkość transmisji: 10 Gb/s
- Kompatybilność z dyskami o grubości od 7 do 9,5mm
- Kabel znajdujący się w zestawie jest w standardzie USB-C 3.1 Gen2 (wtyk USB-C do USB-C)
- Wspierane systemy operacyjne to:
- Windows
- Mac OS
- Linux
Dodatkowo są jeszcze dane kontaktowe do producenta.
UWAGA! Ja do testu otrzymałem produkt w starszej wersji opakowania. Jakiś czas temu marka postanowiła zmniejszyć objętościowo opakowania, co docelowo ma się przyczynić do zmniejszenia ilości śmieci, a także zadbać o bardziej ekonomiczny transport – mniejsze opakowania = więcej sztuk w pudełku o tych samych gabarytach = mniejsza ilość transportów aby pokryć ilościowe zapotrzebowanie w zamówieniach.
Zawartość opakowania
W środku znajdziemy:
- Obudowę wraz ze śrubkami mocującymi
- Wkrętak typu TORX T8 30mm
- 2 przewody USB
- USB-C do USB-A
- USB-C od USB-C
- Instrukcję w j. angielskim
- Skróconą instrukcję w j. polskim
- Kartę serwisową (w zasadzie to kartka informacyjna o możliwościach kontaktu z producentem)
W obudowie dodatkowo znajduje się, przyklejona już, gąbka która ma na celu ustabilizowanie dysku w obudowie.
Obudowa
Jest ona wykonana z naprawdę grubego kawałka aluminium. Waga mówi wszystko 🙂
Będzie ona bardzo dobrym radiatorem z racji swojej grubości. Gdyby tylko był lepszy styk dysku z obudową, w sensie dzieliła ich mniejsza przestrzeń, było by idealnie, lecz i tak nie jest źle. Dodatkowe szczęście że temperatury osiągane przez dyski 2,5 cala nie są wysokie.
Po obu stronach wspomnianej kieszeni są dziurki służące lepszej cyrkulacji powietrza.
Jednak i tak najważniejsza jest tutaj aluminiowa obudowa. Dla sprawdzenia odprowadzania ciepła przez dysk do obudowy, dokonałem pomiaru kamerą termowizyjną. Zdjęcia zostały zrobione po zapełnieniu całego dysku danymi (ponad 230 GB) z najszybszą możliwą szybkością.
Część obudowy w której montujemy dysk, nazwijmy ją „kieszenią”, jest wykonana z tworzywa sztucznego.
Na froncie znajduje się gniazdo USB-C i dioda informacyjna.
Po podłączeniu świeci ona cały czas.
Podczas pracy np. kopiowaniu plików, delikatnie mruga. Niżej macie przykład jak to wygląda. W praktyce mruga ona nieco szybciej, ale pogląd na sprawę już jest 😉
Zastosowana tutaj niebieska dioda ma optymalną moc, jest doskonale widoczna i wcale nie razi w oczy, nawet gdy się bezpośrednio na nią popatrzy.
Gdybyśmy nic nie robili z dyskiem przez kilka minut, przechodzi on w stan uśpienia i światełko gaśnie. Po wznowieniu jakikolwiek operacji plikowych, związanych z pracą dysku, dioda zaczyna ponownie świecić.
Montaż dysku oraz przewody w zestawie
Stety, albo niestety, obudowa nie jest bez narzędziowa. Aby połączyć aluminiową część z „kieszenią”, musimy użyć wkrętaka który jest w zestawie. Jego ogromnym plusem, mimo że do wkręcenia mamy raptem 2 śrubki, jest obrotowa główka jak ma to miejsce we wkrętakach precyzyjnych. Jego jakość wykonania jest bez zarzutów. Śmiem twierdzić że i tak jego jakość jest na wyrost, w stosunku do celu do którego ten wkrętak jest przeznaczony. Ale to należy traktować tylko jako zaletę.
Podłączenie obudowy do komputera jest możliwe na dwa sposoby – przez dwustronny przewód USB-C bądź przewód typu USB-C – USB-A. Świetna sprawa ogółem z dwoma przewodami. Odpada nam zamartwianie się o to czy będziemy mogli podpiąć dysk do jakiegoś sprzętu w pracy czy u znajomych.
Te dołączone do dysku mają długość całkowitą 57 cm. (licząc od jednego końca wtyku do drugiego). Pomijając „wtyki”, macie przewód o długości 50 cm do dyspozycji. To nie dużo, ale dyski zewnętrzne takimi długościami głównie dysponują. Jeżeli chcecie go wydłużyć, polecam zerknąć na testy przewodów USB-A (A-C) i USB-C (C-C), zależnie od tego jaki typ kabelka potrzebujecie.
Opcjonalnie możecie wykorzystać do tego celu przedłużacze USB, tej samej marki(ich test już niedługo!). Gdybyście używali przewodu USB-A do podłączania pod komputer, polecam sprawdzone przedłużacze USB UNITEK.
Testy obudowy ORICO 2518C3-G2-GY
Zanim przejdziemy do testów, dodam że obudowa wspiera UASP. Aby skorzystać z dobrodziejstw które z niego płyną, należy mieć system operacyjny (minimum):
- Windows 8
- Mac OS X 10.8
- Linux 2.6.3
Co to jest USAP?
Jest to USB Attached SCSI Protocol. Dzięki temu protokołowi mamy szybszy odczyt/zapis danych z i do urządzeń pamięci masowej. Wg, testów zyskujemy maksymalnie do 70% szybszy odczytu i 40% szybszy zapisu. UASP przetwarza transfery równolegle, a jego poprzednik dla USB 1.1 i 2.0 BOT (Bulk-Only Transport) robił to „na zmianę”, co zmniejszało szybkość transferu danych.
Testy syntetyczne
Przewód USB-C – USB-A
Przewód USB-C
Dla porównania jeszcze testy wykonane na 3 różnych dyskach podłączonych bezpośrednio do płyty głównej kablem SATA III oraz test wykonany w tej obudowie.
No cóż, o wiele gorzej nie jest, ale dla ładniejszych cyferek lepiej podpinać ten dysk SSD do obudowy Orico 😉
Testy praktyczne
Obejmują one tworzenie sejfu o wielkości 15GB zaszyfrowanym za pomocą algorytmu Kuznyechik(Serpent(Camellia)). Format plików to NTFS.
Następny test to kopiowanie 10000 zdjęć (18,1 GB), oraz kopiowanie różnych plików ISO o łącznej wadze 115GB.
Testy zostały podzielona na przewód USB-A – USB-C i z obiema końcówkami USB-C. Gniazda w komputerze USB-C oraz USB-A (USB 3.2 Gen 2) osiągają maksymalną szybkość wynoszącą 10Gb/s.
Podsumowanie
Obudowa ORICO 2518C3-G2-GY jest niewątpliwie warta uwagi. Jest szybko, solidnie i uniwersalnie. Dzięki grubej aluminiowej obudowie dysk jest dobrze chroniony, chociaż crash testów nie polecam robić. Dołączone 2 przewody gwarantują że wepniemy się z tym dyskiem wszędzie i oszczędzimy na zakupach dodatkowego kabla, bądź adaptera USB.
Niestety nie jest idealnie z odprowadzaniem ciepła. Niewielki odstęp od obudowy może nieco utrudniać oddawanie ciepła. Szkoda że kieszeń nie ma jakiegoś połączenia z obudową która pomagałaby przetransportować ciepło z dysku na obudowę. Szczęście że mamy styczność z dyskami 2,5 cala, które nie nagrzewają się do niewiarygodnych temperatur jak NVMe i ciepło aż tak im nie doskwiera. A jako że ciepło ucieka do góry, to i tak trafia do solidnego radiatora w postaci grubej, aluminiowej, obudowy.
Mógłbym jeszcze się przyczepić do montażu. Co prawda jest wszystko co potrzeba, jednak montaż narzędziowy jest mało wygodny dla użytkowników. Z drugiej strony, mało kto będzie chciał zmieniać co chwilę dyski w obudowie i to dla nich jest ten produkt. W przypadku chęci podłączania co chwilę innych dysków, lepiej rozważyć zakup adaptera SATA – USB.
Zastanawia mnie tylko czemu jest zastosowany jest tutaj torx a nie popularny philips/krzyżak. Byłby bardziej uniwersalnym rozwiązaniem. Ale to tylko moje gdybanie. Przejrzałem kilka obudów tej marki i torx jest u nich chyba na standardzie. Zweryfikowałem to też na jednej obudowie marki ORICO, którą mam w zasobach od jakiegoś czasu, ale jej test musi poczekać aż zrobię „podwaliny” do jej publikacji :>
Obudowę polecam zakupić w najwygodniejszym dla Was miejscu